wtorek, 25 listopada 2014

Akcja regeneracja

Po co i jak często regeneracja?



Regeneracja jest równie ważna, jak ćwiczenia. Podczas treningu mamy do czynienia z 'niszczeniem' włókien mięśniowych i rozpadem białek, znajdujących się wewnątrz komórek mięśniowych. Podczas regeneracji zachodzi proces odbudowy włókien. Jeśli dostarczymy odpowiednią ilość białka, oprócz odbudowy możemy też zaobserwować rozbudowę włókien plus wzrost ilości białka w komórkach mięśniowych. Jaka to dla nas korzyść? Otóż wzrost objętości mięśni. Nie wyobrażajmy sobie tutaj kulturystów.. Standardowa kobieta na myśl o tym, że mogłyby się jej zrobić jakiekolwiek mięśnie, wpada w panikę. Ćwicząc rekreacyjnie, biegając, robiąc przykładowo Focusa T25, pływając i co tam jeszcze chcecie.. nie zrobią się nam ogromne mięśnie i nie zaczniemy być potężne..! Jedynie spalimy tłuszczyk, ujędrnimy i wysmuklimy ciało. ;) Od biegania nie robią się wielkie uda, od kilku pompek i ćwiczeń na ręce z hantlami po 1,5kg nie zrobią sie nam bicepsy.. Ale to temat na osobny post ;)  

Prościej: dzięki regeneracji zobaczymy efekty naszych ćwiczeń.






Od czego zależy regeneracja? 

Od wieku, rodzaju wykonywanego treningu, także od snu. Co tu dużo tłumaczyć, młodszy człowiek regeneruje się szybciej; po cięższym treningu potrzeba więcej dni na regenerację, po krótszym mniej; organizm do regeneracji potrzebuje odpowiedniej ilości snu - każdy z nas ma inne zapotrzebowanie na ilość snu, wraz ze wzrostem ilości i intensywności treningów, rośnie zapotrzebowanie na sen.

Przestrzegam wszystkich fitnessowych-, biegowych- maniaków przed zbyt dużą ilością ćwiczeń, brakiem regeneracji, a w końcu przetrenowaniem. Czasem jak człowiekowi włączy się zajawka, zobaczy pierwsze efekty, to ma ochotę ćwiczyć więcej i więcej.. Błąd. Czasem trzeba się stopować. :)

Zwłaszcza, że nie każdy używa pulsometru. Jest to urządzenie o tyle przydatne, że od razu zasygnalizowałoby nam niskie tętno podczas ćwiczeń, a co za tym idzie osłabienie organizmu i potrzebę odpoczynku.Co robić, gdy brak pulsometru?

Obserwować swoje ciało. :) Po prostu. To my sami znamy się najlepiej. To my wiemy, kiedy czujemy się słabiej, kiedy 'nie ma pary'.. Nawet najlepszy trener personalny, nie będzie wiedział co dla nas najlepsze tak, jak będziemy to wiedzieć my sami :)

Należy zaufać swojemu organizmowi, jeśli na drugi dzień po ciężkim treningu rano jesteś niewyspana, a zwykle tyle godzin starczało, oznacza to, że Twój organizm potrzebuje więcej snu.. Jeśli idziesz biegać i po 1km czujesz, że Twoje nogi ważą tonę i nie masz siły ich podnosić, a co dopiero biec - wróć do domu i odpocznij :) To nie lenistwo, brak motywacji itp, to potrzeba regeneracji! :)

Są pewne teorie, ile należy odpoczywać, po danej aktywności fizycznej, ale to wciąż są teorie. To, co dla jednej osoby jest dobre, innej może wcale nie służyć. :)

Ja staram się robić minimum jeden dzień przerwy między bieganiem, a w pełni sił czuję się po 2 dniach przerwy. Wyrobiłam sobie pewien schemat ćwiczeń, który wydaje mi się optymalny. Biegam w poniedziałki, środy i piątki, wieczorami po pracy. We wtorki, czwartki i soboty ćwiczę focusa T25. W czwartek czasem dołożę basen. Niedziela jest czasem na regenerację. Ten podział mi pasuje, gdyż w weekend zwykle mam studia i znajdę czas na 25-minutowy trening z Shaunem, ale już niekoniecznie na bieganie.




Ćwiczę dużo, bo 6 dni w tygodniu. Pewnie powinnam mniej, ale chcę utrzymać bieganie 3 razy w tygodniu, focusa też nie chcę przestać i tak to jakoś wychodzi..:) W sobotę staram się poćwiczyć rano, dzięki temu mam pół soboty, całą niedzielę i pół poniedziałku na regeneracje. Tyle mi wystarcza, nie jestem zbyt zmęczona, nie zniechęcam się, 'mam parę' :)

Wcześniej ćwiczyłam zbyt dużo, bo w niektóre dni potrafiło być intensywne bieganie- 8km w tempie 5:10min/km, a po nim focusowy cardio. Przyszło zniechęcenie, zmęczenie, nie czułam łydek.. Zmniejszyłam treningi i jest idealnie :) Regeneracja dobra rzecz.. ! :) 

Pozdrawiam,
Ajwonkaa

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za każdy zostawiony komentarz. To dla mnie wiele znaczy i motywuje do dalszego pisania. :) Odwiedzę profil/blog, każdego, kto skomentował mój post, nie musisz reklamować swojego bloga. ;)

Jeśli poszukujesz motywacji do ćwiczeń, nie wiesz od czegoś zacząć i jak się za nie zabrać, jeśli masz jakieś pytania, pisz śmiało! :)) datewithfit@gmail.com