piątek, 14 listopada 2014

Efekty po fazie Alpha; Focus T25.

Focus jest cudowny, bieganie jest cudowne, zdrowe jedzenie jest cudowne!

Źródło: Google

Podsumowanie 5tygodni focusa (faza alpha), biegania, zdrowej diety.

Wymiary sprzed 22.09.2014r. i po  pierwszej fazie focusa T25 29.10.2014r.:

Talia: 67cm -> 63cm
Brzuch najwiecej: 77cm -> 73cm
Pępek: 74cm -> 67.5cm
Udo: 53cm -> 51.5cm
Łydka: 35.5cm -> 34cm
Z wagi chyba 1kg, ale to bez znaczenia akurat. 


Co robiłam? Faza alpha focusa T25 - 5 razy w tygodniu po 25 minut ćwiczeń, 1-2 razy w tygodniu bieganie, średnio 1 raz w tygodniu basen i sporadycznie inne ćwiczenia.

Do tego zdrowa dieta:
  • pięć posiłków o stałych porach
  • śniadanie do godziny od wstania
  • więcej kalorii do południa, zamiast na wieczór
  • dużo wody, niesłodzona czarna i zielona herbata
  • zero coli, soków z kartonów i tym podobnych
  • ograniczenie alkoholu, zero piwa, było wino i wódka może 3 dni w miesiącu, spowodowana jakąś okazją
  • zero fast fodów, chipsów, słodyczy
  • więcej owoców i warzyw
  • zamiana owocowych jogurtów na jogurt naturalny/grecki
  • unikanie węglowodanów na kolacje, zamiast kanapek - sałatka albo omlet
  • ciemne pieczywo zamiast jasnego
  • szynka drobiowa zamiast innych 

To kilka podstawowych zasad, które stosowałam. Nie potrzeba wiele; ograniczyć świnstwa, wybierać to, co zdrowsze, jeść regularnie. Nie głodziłam się. Przy wzroście 170cm, ważę 56kg. Ćwicząc intensywnie 6 dni w tygodniu, po 1-2 godziny, potrzebowałam paliwa w postaci jedzenia. Jadłam około 1800kcal. Bywało różnie, czasem 1700, czasem 1900kcal. Nie szalałam z pilnowaniem kcal, wiedziałam mniej więcej co mogę i pilnowałam by nie chodzić głodna, a po treningu dostaczyć białka.

Przykładowy jadłospis:

8:00 2 kanapki z chleba jęczmiennego z serkiem Almette, sałatą, papryką i pomidorem
11:00 1 kanapka z chleba jęczmiennego z serkiem Almette, sałatą, papryką i pomidorem
13:00 mały jogurt grecki z jabłkiem i bananem
16:00 2 szaszłyki z kawałkami kurczaka, cebulą, papryką i pieczarkami; gotowane brokuły
18:00 omlet z 2 jajek z cebulą, szynką i pomidorem
20:00 koktajl z borówek, banana i kefiru


Październikowe endomondo:


Bieganie: 63km
Rolki: 27km
Pływanie: 5,5km
Aerobic: 11h
Callanetics: 2h

PS.: W połowie miesiąca dowiedziałam się, że Shaun T ma męża..


Źródło: memy.pl

Nie było lekko, ale odnalazłam motywację i nie zaprzestałam ćwiczeń. :D

Pozdrawiam,
Ajwonkaa

1 komentarz:

  1. heh dobre: "W połowie miesiąca dowiedziałam się, że Shaun T ma męża." powaliłaś mnie;) a tak na marginesie dzisiaj jestem pierwszy raz na Twoim blogu i muszę przyznać,ze całkiem mi się podoba, dość fajnie lekko napisane. Bez zbędnych dopisków, bez masy emotów i jakiś żali. duży plus

    Aga

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy zostawiony komentarz. To dla mnie wiele znaczy i motywuje do dalszego pisania. :) Odwiedzę profil/blog, każdego, kto skomentował mój post, nie musisz reklamować swojego bloga. ;)

Jeśli poszukujesz motywacji do ćwiczeń, nie wiesz od czegoś zacząć i jak się za nie zabrać, jeśli masz jakieś pytania, pisz śmiało! :)) datewithfit@gmail.com