piątek, 20 marca 2015

NIE DLA AEROBICZNEJ 6 WEIDERA!!!

Lato coraz bliżej, coraz większa liczba osób zaczyna o siebie dbać.. Przez zimę nazbierało się tu i tam sadełka.. Zrobiła się oponka na brzuchu.. Wpadamy na pomysł, że trzeba by ją spalić. Co więc robi wiele osób?
Otóż zachęceni świetnymi opiniami i błyskawicznymi efektami, sięgają po ... AEROBICZNĄ 6 WEIDERA! Niestety jest to najgorszy możliwy wybór!! AEROBICZNA 6 WEIDERA JEST SZKODLIWA DLA ZDROWIA! To jest o tyle przykra sytuacja, że ktoś chce zadbać o swoją formę, a przypadkiem niszczy swoje zdrowie.. 

Nigdy, przenigdy nie ćwicz 6 Weidera!! ;) Wszystko, tylko nie to. ;)

Co to jest 6 Weidera i dlaczego nie powinno się jej ćwiczyć?

Źródło: google

Po wygooglowaniu efektów tego ćwiczenia, człowiekowi wydaje się, że 6 Weidera to jakiś cud.. Zaledwie 42 dni i piękna krateczka na brzuchu..

Źródło: google

Niestety.. to napięcie mięśniowe, jedynie złudzenie spowodowane wykonywaniem ogromnej ilości powtórzeń każdego dnia. Nie ma czasu na regenerację, ani odpoczynek. Co gorsza, piękny brzuszek to efekt przejściowy, który z każdym dniem jest słabszy. Ja po dwóch tygodniach miałam z powrotem taki brzuch, jak przed rozpoczęciem tych ćwiczeń. Stałe wykonywanie tych ćwiczeń grozi zwyrodnieniami kręgosłupa. 

Chyba nikt nie chce otrzymać dyskopatii odcinka lędzwiowo-krzyżówego, na pamiątkę po ćwiczeniach.. 

W moim otoczeniu co jakiś czas słyszę, o chęci podjęcia tego wyzwania.. Dlatego uważam, że trzeba o tym mówić i ostrzegać przed negatywnymi skutkami! ;) 

Sama popełniłam dawno temu ten błąd. Jakieś 5-6 lat temu, w liceum, założyłam się z kolegami, o to kto z nas ukończy 6 Weidera. Do dziś pamiętam jakie miałam zawzięcie. Ja i 5 kolegów - wojna płci. Potrafiłam cały dzień być poza domem, wrócić o 23 i zmęczona robić 6 Weidera.. Z każdym dniem coraz bardziej bolał mnie kręgosłup, ale nie mogłam się poddać. Ukończyłam jako jedyna, wygrałam zakład, kolegom poszło w pięty, a ja byłam z siebie dumna. Miałam piękny, umięśniony brzuszek.. przez TYDZIEŃ, może dwa.. Potem brzuszka już nie było.. Został masakryczny ból pleców.. Nie mogłam siedzieć, nie mogłam stać.. Wtedy powiedziałam sobie, nigdy więcej 6 Weidera. ;)
Nawet na samo wspomnienie rozbolał mnie kręgosłup... :D 

Przestrzegam przed źle działającymi ćwiczeniami. Czasem chcemy dobrze, pragniemy o siebie zadbać, walczymy o piękną sylwetkę złymi metodami i wychodzi nie tak jak powinno.. Z szóstką weidera na pewno nie wyjdzie dobrze..

Nie da się spalić tłuszczu z jednego miejsca. 
Nie wierz w cuda (albo wierz w medycynę estetyczną..:) ). Jeśłi chcesz odsłonić mięśnie brzucha, musisz spalić tłuszczyk, który je zasłania..

A co do oponki na brzuchu.. Prawda stara jak świat: ABS robi się przede wszystkim w kuchni!
Nie pomogą godziny ćwiczeń, jeśli niezdrowo się odżywiasz.

Na koniec życzę sobie i Wam życzę takiego brzuszka, jak poniżej bez żadnych, negatywnych skutków..;)

Źródło: google
Pozdrawiam,
Ajwonkaa

30 komentarzy:

  1. kiedyś próbowałam, robiłam może 3 dni i mi się znudziło, bo jak można codziennie to samo robić?! :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Teraz bym też nie mogła, ale wtedy chciałam pokazać facetom, kto dłużej wytrzyma :D

      Usuń
  2. Też próbowałam, też szybko się znudziłam i (szczęście w nieszczęściu) zaledwie po paru dniach okropnie rozbolały mnie plecy. Ah, miałam wyobraźnię w liceum, myślałam że 6-tka załatwi wszystko a ja mogę sobie z czystym sumieniem zjadać pizzę co wieczór ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja miałam podobną wyobraźnię.. ale swoją drogą wtedy mogłam jeśc wszystko i być chuda jak patyk. :D

      Usuń
  3. Dla mnie zawsze to było nudne, więc po kilku dniach najzwyczajniej w świecie nie kończyłam. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja robiłam A6W, ale bardzo dokładnie i odpowiednią techniką.:) tez nie polecam, strasznie nudne i monotonne, a pod koniec zajmuje dużo czasu. Całe szczęście nie odbiło się to na moim zdrowiu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moim zdaniem bol plecow jest spowodowany zle prowadzonymi cwiczeniami. Niektorzy cale zycie nie cwicza i mysla ze 6 widera w miesiac ich wyrzezbi. Zamiast tego maja kontuzje. Za bardzo i za duzo jak dla amarorszczyzny. Ja ukonczylam. Moja figura jest nie najgorsza, ale oprocz cwiczen na brzuch. Cwicze reszte ciala. Pozdrawiam :)

      Usuń
  5. A ja nawet nie podeszłam. Chciałam kiedyś zachęcana przez koleżankę ale oceniłam wtedy iż mój układ mięśniowy by temu wyzwaniu nie podołał i dodatkowo w sieci odnalazłam artykuł - w którym specjaliści także przestrzegali przed ewentualnym zrobieniem sobie krzywdy.

    Bardzo dobrze iż poruszasz tą kwestię na blogu.

    Nieraz ludzie robią różne "rzeczy" ,ćwiczenia itp. bo tak wypada bo jest modne , bo jest na to boom - zapominają jednak w tym "rzuceniu się na głęboką wodę " czy taki skok będzie jednak dla nich odpowiedni.

    Bardzo dobry post - pozdrawiam serdecznie :) Małgosia

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja kiedyś też się skusiłam, jednak, gdy już tak niewiele brakowało do końca, ból w kręgosłupie był na tyle niesnośny, że zrezygnowałam. Wtedy i tak byłam o wiele, wiele szczuplejsza niż teraz, jednak strasznie goniłam za "sylwetką idealną". Dziś dla mnie priorytetem nie jest rozmiar, a dobre samopoczucie. I chociaż waga pokazuje mi, że ważę więcej niż wtedy, nie przejmuję się, bo mam o wiele lepszą kondycję i samopoczucie. Fakt, wiosna pobudziła mnie do działania, ale na szczęście znalazłam za moim domem siłownię na świeżym powietrzu, więc zamiast na głupio robić znowu 6 Weidera, czy koszmarne ćwiczenia z Chodakowską, idę poćwiczyć trochę na świeżym powietrzu. Drogę do parku pokonuję zawsze delikatnym truchtem i zaczynam od ćwiczeń rozciągających. A w drodze powrotnej wpadam do sklepu po owoce, warzywa i ciemne pieczywo. Czuję się o wiele, wiele lepiej!

    OdpowiedzUsuń
  7. ja sobie też życzę takiego brzuszka:P

    OdpowiedzUsuń
  8. Oczywiście kiedyś próbowałam :) Ale z tego, co czytam, na moje szczęście nie wytrwałam, chyba głównie dlatego, że jak dla mnie ćwiczenia te były strasznie monotonne i szybko mnie nudziły. Bólu pleców sobie nie przypominam, prawdopodobnie dlatego, że krótko ćwiczyłam. Teraz za to zamierzam wdrożyć do moich treningów aeroby, właśnie po to, by tłuszcz z brzucha zniknął chociaż w pewnym stopniu i odsłonił to, co się pod nim kryje ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie zgadzam się z tym! Oczywiście te osoby co komentowały wyżej, przeczytały twój post, więc jeśli ty tak mówisz to MUSI być to prawda, ale to co piszesz niestety nią nie jest... 6 weidera została stworzona w celu WZMOCNIENIA mięśni brzucha, a nie spalania tkanki tłuszczowej. Jeśli ktoś ma dużo tłuszczu na brzuchu to zanotuje tylko kilka centymetrów mniej, ale nikt nie obiecywał, że ten program spali dużą ilość tłuszczu, bo to jest oczywiście nielogiczne. Co nie zmienia faktu, że wzmacnia mięśnie, zresztą tak jak każdy inny trening brzucha. Nie można zarzucać, że źle działa na kręgosłup. Są to zwykłe ćwiczenia, tak jak każde inne, a nie specjalne ćwiczenia, które zniszczą Ci kręgosłup! Ból mógł wziąć się stąd, że niepoprawnie je wykonywałaś, bo niestety technika w tych ćwiczeniach jest naprawdę bardzo wymagająca i trudna. Lub miałaś za słabe mięśnie kręgosłupa, bo jeśli ćwiczymy tyle brzuch to i powinniśmy ćwiczyć przy tym plecki. No i po kolejne, twój brzuch nie mógł zniknąć :) Jeśli ćwiczyłaś i doszło do wzmocnienia mięśni i pojawił się kaloryfer to on nie mógł tak po prostu zniknąć :) Mięsień kiedy ćwiczymy lekko puchnie, dlatego kiedy przestajemy ćwiczyć tak jakby flaczeje, ale nie znika. Tak jest z każdym mięśniem, jeśli teraz przestałabyś ćwiczyć (tak jak wtedy) np. 2 tygodnie to w każdej partii zanotowałabyś trochę zmniejszony obwód w centymetrach i jest to normalne. Mięśnie mogą zniknąć tylko przez głodówkę. Więc podsumowując 6 weidera wcale nie jest bez sensu i nie jest niezdrowa o ile poprawnie wykonujesz ćwiczenia i nie masz dużego nadmiaru tłuszczu na brzuchu, bo wtedy warto poczekać do redukcji. Jedyne co można jej zarzucić to to, że jest cholernie monotonna i nudna. Moim zdaniem nie opłaca się robić całego cyklu, ale nie widzę żadnych poważniejszych przeciw wskazań. Warto też zrobić przynajmniej jeden dzień odpoczynku w tygodniu. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadzam się z koleżanką.

      Usuń
    2. Hm.. Nigdy nie piszę postu, jeśli nie jestem pewna informacji w nim zawartych. Każdy post poprzedzam odpowiednią lekturą. I jestem 100% pewna, tego co piszę.
      'Oczywiście te osoby co komentowały wyżej, przeczytały twój post, więc jeśli ty tak mówisz to MUSI być to prawda, ale to co piszesz niestety nią nie jest..' - te słowa odbieram jako jakiś rodzaj ataku i zupełnie ich nie rozumiem..
      Jeśli wpiszesz w google 'eekty uboczne 6 weidera' 'negatywne skutki 6 weidera' itd. wyskoczy Ci cala masa artykulow na ten temat. Napisanych przez trenerów personalych, przez sportowcow i innych. http://cwiczenianabrzuch.com/6-weidera/ - ten artykul bardzo fajnie obala mity na temat 6 weidera.
      Szczegolnie te slowa są dość istotne: '6 Weidera obciąża w nieuzasadniony sposób Twój kręgosłup oraz jest stworzona tak, aby PRZETRENOWAĆ Twoje mięśnie brzucha.' Dokopałam się nawet do słów: 'traumatyzuje kręgosłup, blokuje przepływ żylny okolic kości krzyżowe.' A to już jest poważny zarzut.
      Powodem bólu kręgosłupa, ktorego doswiadczylam po 6 weidera nie byla zla technika. Te cwiczenia są tak rozpisane, ze ciezko ominac ten bol kregoslupa. Szybki wzrost liczby powtorzen, zadnego na regenerację.. Ten trening nie spelnia najwazniejszych zasad kazdych cwiczen.. NIe ma regeneracji, nie ma powolnego zwiekszania ilosci powtorzen!!
      To nie są ćwiczenia, które ja krytykuje tak sobie, bo lubię. To jest program, ktory przerobilam, po ktorym mialam silne bole kregoslupa i przed ktorym przestrzegam kazdego, bo bardzo latwo o kontuzje.
      I nie zgodzę się z tym, że te cwiczenia daja dlugotrwale efekty, bo poza napieciem miesniowym nie daja nic.. To tak jakby ktos powiedzial, ze po miesiacu mozna schudnac 10kg..nie mozna..Tak samo nie mozna zrobic kratki na brzuchu po 42 dniach..
      Ja nei mowie ze te cwiczenia są zle. Zle jest takie ich zestawienie i takie rozpisanie.. czyli ten dokladnie program, poszczegolne cwiczenia wykonywane racjonalnie i oddzielnie sa w porzadku.

      Usuń
    3. Nie krytykuję twojej wiedzy, bo jestem pewna, że nie piszesz tego w ciemno, tylko pamiętaj, że każda z nas nie jest nieomylna. Przeczytałam artykuł, który podlinkowałaś i nie dowiedziałam się z niego niczego nowego co już tu napisałaś. Moim zdaniem napisałabyś bardzo dobry post, jakbyś napisała go w innej formie. Na przykład jak robić 6 Weidera by się nie przetrenować, że nie można jej robić codziennie i warto dołożyć ćwiczenia na plecy, że warto pamiętać o technice etc. Co do napięcia mięśniowego. Powtarzam jeszcze raz, nikt nie obiecał kaloryfera w miesiąc, bo to nie jest możliwe, ale napięcie mięśniowe też się przydaje jeśli chodzi o płaski brzuch. U mnie w komentarzu napisałaś, ze tylko przestrzegałaś, a nie krytykowałaś więc zacytuję "Nigdy, przenigdy nie ćwicz 6 Weidera!! ;) Wszystko, tylko nie to. ;)"
      Mój komentarz uznałaś za atak, jeśli tak on zabrzmiał to przepraszam, nie mam powodów by Cię atakować, chciałam tylko zauważyć, że twój post był dla mnie nie do końca prawdziwy i chciałam wyrazić własne zdanie, może nie była to do końca przemyślana uwaga. W takim wypadku, przepraszam. Mimo wszystko podtrzymuję swoje zdanie, 6 Weidera jest fajna, jeśli się ją dobrze rozpisze i wykona i sądzę, że powinno się chociaż spróbować ją zrobić. Po tych poprawkach zgadzasz się ze mną? :)

      Usuń
    4. Witam. Kiedyś ukończyłam już A6W i nie mogę powiedzieć, by mi w jakikolwiek sposób zaszkodziła. Wręcz przeciwnie, należę do szczupłych osób i po prostu chciałam wzmocnić mięśnie brzucha. Udało się i efekt utrzymuje się od wielu lat, oczywiście trzeba pamiętać, by po ukończeniu A6W nie przestać dbać o brzuch, bo na pewno mięśnie będą słabły z czasem i obrastały tłuszczykiem. Dziś zaczynam A6W raz jeszcze, by wzmocnić mięśnie brzucha po porodzie. Uważam, że A6W jest dla tych, którzy już pracują nad brzuszkiem i po A6W nie przestaną tego robić. Każdy organizm jest inny, więc jeżeli ktoś dopiero zaczyna dbać o brzuszek to polecam najpierw lżejsze ćwiczenia, albo ćwiczenia z A6W ale w innej ilości powtórzeń i z minimum 1 dniem przerwy w tygodniu na regenerację. Pozdrawiam

      Usuń
  10. Wytrzymałam kiedyś około 20 dni :P Na szczęście nie odczuwałam żadnych przykrych skutków

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że nie odczułaś przykrych skutków. ;)

      Usuń
  11. gdzieś kiedyś w zamierzchłych czasach próbowałam, jednak nie wytrzymałam zbyt długo :) wychodzi na to że słusznie ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja się z brzuszkami bardzo nie lubię, bo po prostu boli mnie od nich kręgosłup. Ból pojawia się już przy pierwszym dniu. Dlatego masz racę, że ile byśmy tych ćwiczeń nie wykonały to i tak efekt będzie taki, że nabawimy się problemów z kręgosłupem, a mięśnie nadal będą ukryte za tłuszczykiem :D

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja nie ćwiczyłam, ale koleżanka owszem :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Dobrze, że trafiłam na ten post, bo właśnie chciałam rozpocząć te ćwiczenia żeby zgubić brzuszek po ciąży, ale wiem jak potrafi boleć kręgosłup i nie zaryzykuję.

    OdpowiedzUsuń
  15. Masz rację!!! Szkoda tylko, że nie poczytałam sobie o skutkach tych ćwiczeń zanim podjęłam się je wykonywać. Od jakiegoś czasu zaczęły mnie bardzo boleć... nogi!!! Ech, w krzyżach też czasem łupnęło!!! Po ciążach mam problemy z żylakami i z tym wiązałam ból nóg. Chirurg naczyniowy stwierdził jednak, że ból pochodzi od kręgosłupa i skierował no neurologa z podejrzeniem dyskopatii!!! Żyć nie umierać :(

    OdpowiedzUsuń
  16. Kobieta wygrała z 5-cioma facetami, to obudziło moją ciekawość, teraz okazuje się że bolą ją plecy, wiesz co to oznacza? Źle wykonywałaś ćwiczenia bo tylko w takiej sytuacji 6 weidera niesie za sobą jakąkolwiek szkodliwość... Teraz klepnij się głowę skasuj ten wpis i idź kolegom powiedzieć że przegrałaś zakład

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zgadzam sie z Tobą, wszystko zalezy od tego jak mocne mamy miesnie brzucha... to cwiczenie nie jest dla amatorów, trzeba mieć naprawde mocne miesnie żeby to wytrzymac...cwicze całe zycie z dłuższymi lub mniejszymi przerwami dlatego nic mnie nie boli robiąc 6W

      Usuń
  17. Przydałoby się więcej zdjęć przed i po.

    OdpowiedzUsuń
  18. Zostawiam komentarz motywując do działania! ;) ps. super wyglądasz na tym zdjęciu.

    OdpowiedzUsuń
  19. Ciekawe... ale sylwetkę to masz fajnie wyrobioną.
    Pozdrawiam :D

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy zostawiony komentarz. To dla mnie wiele znaczy i motywuje do dalszego pisania. :) Odwiedzę profil/blog, każdego, kto skomentował mój post, nie musisz reklamować swojego bloga. ;)

Jeśli poszukujesz motywacji do ćwiczeń, nie wiesz od czegoś zacząć i jak się za nie zabrać, jeśli masz jakieś pytania, pisz śmiało! :)) datewithfit@gmail.com